Followers

środa, 17 października 2012

Zakupy Essencowe ;)


Dawno już nie byłam w essence. W moim mieście go nie ma, więc zazwyczaj odwiedzam go będąc we Wrocławiu. Tym razem skusiłam sie na drobiazgi. Niestety nie podam wyjątkowo cen gdyż zagubilam paragon :(




Wcześniej zapierałam sie, że nie kupię lakierów magnetycznych, ale po pewnym czasie stwierdziłam, że czemu nie? Niestety moje umiejętności ich używania nie są na zbyt wysokim poziomie bo niestety mi to nie wychodzi :( Próbowałam zrzucić to na lakiery, ale chyba jednak to moja wina ;)


Zdecydowałam sie na dwa kolory z essence ( niestety nie maja numerów)





Do tego dokupilam magnes rownież essence tworzący poprzeczne pasy :)






Nie mogłam wyjść bez moich ukochanych pedzelków. Na moje potrzeby starczają mi w 100% i nie czuje wewnętrznego głosu który zachęcałby mnie do kupienia czegoś droższego np. z MAC.
Zdecydowałam sie na pedzelki których jeszcze nie mam z tej firmy czyli płaski do cieni i skośne do

eyelinera. Zdążyłam je już wypróbować i spisują sie znakomicie :)




Z racji że ostatnio nie mam ochoty na mocniejszy makijaż i właściwie używam jednego delikatnego cienia na cała powiekę to zdecydowałam sie na cień My Secret nr 103 Pearl Touch. Cudowny, delikatny satynowy cień :) 




Nie wiem czy też tak macie, ale jak ide do natury to mimo tego, że kupie dosłownie pare rzeczy i to drobnych to i tak zapłace dość sporo :/ 

Pozdrawiam! 








8 komentarzy:

  1. Uwielbiam tego typu cienie satynowe a kolor cudowny .

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja też, a ten jest zdecydowanie godny polecenia no i ta cena... :D

      Usuń
  2. myślę uparcie o tym eyelinerze - czekam na Twoje swatche :)

    a co do pędzelków to są świetne - za tę cenę są naprawdę dobrej jakości.

    pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Na pewno w tym tygodniu pojawia sie swatche wszystkich eyelinerow jakie mam :)

      Usuń
  3. Koniecznie musze sobie kupić płaski pędzelek. Chyba wypróbuję ten, który pokazujesz, bo jakoś nie uśmiecha mi się wydawanie fortuny na pędzelek.

    OdpowiedzUsuń
  4. Polecam te pedzelki są na prawdę świetne. Mam jeszcze dwa kuleczkowe z essence i są na prawdę świetne. Nie trzeba wydawać fortuny na pędzle do cieni skoro tańsze sprawdzają sie rewelacyjnie :)

    OdpowiedzUsuń
  5. pokaźne zakupy ja również mam ten pędzelek do kresek i jestem z niego zadowolona pomimo tego że nigdy wcześniej nie robiłam kresek:) fajny blog i fajnie go zaczęłaś dlatego zapisuje Cie w moim blogrollu :)

    OdpowiedzUsuń

Nie lubię metody pozyskiwania obserwatorów typu"obserwujemy?", jeżeli podoba Ci się mój blog i masz ochotę go obserwować to będzie mi bardzo miło. Ja w wolnej chwili na pewno do każdego zajrze i jeżeli uznam treść za wartościową to na pewno taki blog zaobserwuję. Nie będzie to jednak "coś za coś"