Followers

poniedziałek, 29 października 2012

Leniwy post, bo leniwy poniedziałek....

Nie lubię poniedziałków, w sumie ktoś by powiedział, że dzień jak dzień, ale zazwyczaj jestem rozleniwiona po weekendzie i nic mi się nie chce :/ dlatego dzisiaj nie wpadłam na żaden twórczy post. Jutro obiecuję się poprawić i pojawią się konkretne rzeczy :)

Skuszona postami innych dziewczyn na blogach kupiłam gazetę Twój Styl z kalendarzykiem na 2013 rok. W moim mieście do tej pory są dostępne te gazety, więc jak Wam się spodoba to na pewno gdzieś jeszcze są do upolowania. Chciałam wzór kwiatowy, albo ten z piórami, ale niestety były tylko panterkowe kalendarze, które swoją drogą też są ładne :) zazwyczaj kupowałam dużo większe kalendarze, ale tym razem stwierdziłam, że taka wersja torebkowa mi wystarczy, żeby zapisać coś na szybko bo właściwie bierzące sprawy zapisuję w telefonie lub ipadzie.



Postanowiłam się z Wami podzielić moim ostatnim odkryciem, czyli książkami Harlana Cobena, uważam że są genialnie napisane i strasznie mnie wciągneły. Mimo, że od dłuższego czasu posiadam kindle i nie kupuję zbyt często książek w wersji tradycyjnej, to Coben tak mnie zaraził swoimi książkami, ż postanowiłam zakupić wszystkie w wersji papierowej, bo wiem, że będę do nich wracała, a i moja mama już ostrzy sobie na nie pazurki :)
Jak nie miałyście przyjemności czytać to gorąco polecam :)


I na koniec bonus w postaci naszego małego leniwca.... Nie tylko mnie opanowało poniedziałkowe lenistwo....

Kto trzyma władze w naszym domu...?....


.... :D

Mam nadzieję, że Wasze poniedziałki nie są tak leniwe i jakoś sobie radzicie z pozbieraniem się po weekendowym lenistwie :)

P.s

Jutro mini zakupy :)

16 komentarzy:

  1. Witam w klubie! Ja tez nie lubie poniedziałków!
    Ja nadzl rozglądam sie za kalendarzem na 2013 rok.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Kalendarze na pewno pojawia sie jeszcze w innych gazetach troche pózniej :)

      Usuń
  2. Ja zaczęłam Cobena od "Nie mów nikomu " : D
    Fajna książka . :) Polubiłam tego pisarza .

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Czytałam :) i nawet oglądałam film, który jak to zazwyczaj bywa okazał sie kiepskim żartem :/ polecam tez " bez pożegnania" świetna!

      Usuń
  3. Odpowiedzi
    1. Jeden z dwóch naszych domowych pieszczochow ;) drugi "troche" większy i nie tej rasy, ale nawyki te same ;)

      Usuń
  4. Jakbym mojego pekińczyka widziała ;) Mały kombinator ;)
    Ja kalendarzyk mam ze Zwierciadła, ale mam chęć na jeszcze jeden, na pewno będę sie jeszcze za jakimś rozglądać.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. U mnie tez zazwyczaj nie kończy sie na jednym kalendarzu ;)

      Usuń
  5. U mnie zdecydowanie rządzi kot ;D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Za kotkami nie przepadam i może lepiej bo z naszymi dwoma psami nie miałby łatwego życia :)

      Usuń
  6. A mogłabyś pokazać jak wygląda w środku ten kalendarz? Byłabym wdzięczna. :)
    Zwierzak cudny! I leniwe poniedziałki są bardzo fajne. Nie ma to tamto. :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Oj te śpioszki, moje to też takie cudaki pod tym względem:)
    Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ze zwierzakami możnaby zrobić cały cykl pozycji do kimania biją w tej kategorii rekordy ;)

      Usuń

Nie lubię metody pozyskiwania obserwatorów typu"obserwujemy?", jeżeli podoba Ci się mój blog i masz ochotę go obserwować to będzie mi bardzo miło. Ja w wolnej chwili na pewno do każdego zajrze i jeżeli uznam treść za wartościową to na pewno taki blog zaobserwuję. Nie będzie to jednak "coś za coś"