Koniec biadolenia, przechodzimy do recenzji :)
Krem na dzień i na noc z mikroperłami matującymi z Perfecty
Cena: ok 16-17zł
Pojemność: 50 ml
Opis producenta:
Opakowanie:
Bardzo ciężki, solidny, szklany słoiczek z plastikowym, odkręcanym wieczkiem. Bardzo mi się podobają takie opakowania :)
Konsystencja i zapach:
Konsystencja delikatna, lekka - coś co ja lubię najbardziej. Zdecydowanie nie jest to bardzo treściwy krem. Ma delikatny beżowy kolor i cudownie pachnie świeżymi ogórkami! Bardzo lubię takie świeże zapachy zarówno na początek, jak i na koniec dnia :)
Moja opinia:
Zdecydowanie najlepszy krem, który szybko stał się moim ulubieńcem!
- lekka formuła,
- szybko się wchłania, co jest dla mnie ważne zarówno rano, używając go pod makijaż, jak i wieczorem, kiedy skonana padam na twarz i nie chcę, żeby krem wsiąkł w poduszkę ;)
- świetnie spisuje się pod makijaż, faktycznie zauważyłam, że przedłuża jego trwałość,
- skóra jest po nim gładziutka i cudownie nawilżona, to jest to czego szukałam w kremie. Nie zauważyłam efektu zmatowienia, ale po nałożeniu go skóra nie jest tłusta, a jedynie ma zdrowy wygląd. Na pewno nie jest to całkowity mat, jak np w przypadku kremu siarkowa moc (recenzja: klik )
- moja cera go bardzo polubiła, nie przetłuszcza się tak w strefie T, a policzki są fajnie nawilżone i nie pojawiają się suche skórki :)
- wreszcie czuje, że moje pory nie są zapchane ciężkim kremem zaraz po oczyszczeniu buzi.
Mały minusik:
- krem zawiera filtry UVA/UVB ale niestety producent nie podał w jakiej wysokości
Jeśli chodzi o sam krem nie znalazłam żadnych minusów, jestem nim kompletnie zafascynowana i najbliższy haul zakupowy na pewno nie obejdzie się bez kolejnego opakowania tego kremu. Mam nadzieję, że producent nic nie zmieni w formule, bo wreszcie czuję, że odnalazłam swój krem idealny! Niestety często tak jest, że jak znajdę swój ideał, to albo zmieniają formułę, albo wycofują ;)
6/6
Próbowałyście może tego kremu? A może macie swój nr1? Koniecznie napiszcie jaki :)
P.S
Mam nadzieję, że Was nie boli tak strasznie głowa :(
Buziaki!
Blondineczka
Mam go i jestem z niego zadowolona. A zapach kojarzy mi się ze skórka banana.
OdpowiedzUsuń:) Ja skórki banana nie czuję, ale w każdym razie zapach bardzo ładny :)
UsuńBrzmi ciekawie. Ja niestety nie tasowałam go jeszcze ^^ Uwielbiam zapach ogórków.
OdpowiedzUsuńJeansowy look na pretty-and-colour.blogspot.com
Musisz koniecznie wypróbować jak będziesz miała okazję :)
UsuńU mnie się nie sprawdziły kremy tej firmy :/
OdpowiedzUsuńJa kiedyś miałam inne kremy tej firmy i też nie byłam zadowolona, dopiero ten bardzo mi podpasował :)
Usuńnie używałam kremiku:)))
OdpowiedzUsuńkochana...nasz mały błąd w tytule:)))o jedno "e"za dużo:)
buziaki:)
Dziękuję już poprawiłam :)
UsuńTyle razy podchodziłam do niego, gdy stał na półce i brałam coś innego.. Ciężko będzie teraz wykończyć zapasy, żeby go w końcu dorwać!
OdpowiedzUsuńTo jak duże masz te zapasy? :) Będziesz miała większą motywację do projektu denko ;) Ja zapasów kremów nie robię :)
UsuńJa też już nie mogę doczeka się wiosny, we czwartek miałam taki ból głowy, że chodziłam po ścianach :( A krem bardzo fajnie się prezentuje! :)
OdpowiedzUsuńJa miałam taki ból głowy przez 3 dni i nie mogłam się ruszyć :( Całe szczęście wraz z dzisiejszym słonkiem, ból głowy odszedł :) Co do kremu to jest na prawdę godny uwagi :)
Usuńja tez chce wiosne! wiem jak sie czujesz czym czekaniem na termin w szpitalu! ja na szczescie mam juz wyznaczona wizyte i w maju ide do szpitala na pobranie tkanek do badania histopatologicznego, mnie dobija ta niepewnosc jakiego rodzaju to zmiana i to ze wyniki beda dopiero w lipcu!
OdpowiedzUsuńco do kremu to napewno jak wykacze swoje zapasy to napewno go kupie bo zapowiada sie bardzo ciekawie!
Niestety Pani Ordynator oddziału nie udziela informacji jak długo bedzie trzeba czekac co jak dla mnie jest kompletną głupotą, bo telefon musze mieć zawsze przy sobie i czekać czy czasem jutro nie zadzwoni i nie powie, że mam termin. Równie dobrze może zadzwonić jutro, albo za 2 miesiące a ja nic nie wiem :( Mam nadzieję, że z Twoim zdrówkiem będzie wszystko ok!
UsuńKremik bardzo Ci polecam :)
Po pierwsze, życzę ciepła i wiosny co byś lepiej się czuła.
OdpowiedzUsuńNie mam swojego kremu nr 1 ale szukam :) Jedno co na pewno plusuje w tym kremie to zapach ogórka :) Kto wie może się skuszę przy następnym zakupie kremu. W tej chwili Olay zagościł na toaletce, narazie sprawuje się nieźle:)Pozdrawiam
Miałam krem z olay, nie pamiętam jak się nazywał... taki z różowym wieczkiem, ale po jego nałożeniu odczuwałam ciepło na twarzy i więcej go nie kupiłam :( Koniecznie spróbuj tego kremy z perfecty, może i Ty będziesz zadowolona :)
UsuńJa też mam dość tej pogodowej aury i z niecierpliwością czekam na powiew wiosny;) Kremu z Perfecty nie znam, ale jestem skłonna przyjrzeć się mu bliżej, jeśli tak go zachwalasz;) Również lubię kremy w takich słoiczkach:)
OdpowiedzUsuńKoniecznie go wypróbuj, może i Tobie podpasuje :) Ja dzisiaj na 100% lecę po kolejne pakowanie :)
UsuńŚwietny kremik:)
OdpowiedzUsuńWarty uwagi :)
Usuń