Followers

niedziela, 24 marca 2013

Haul zakupowy + złe wieści :(

Hej Kochane!

Trochę mnie nie było i niestety wiąże się to z tymi złymi wieściami od których zacznę, żeby skończyć miłym akcentem -zakupowym :) Niestety nie jest dobrze z moim zdrówkiem, mam już zdiagnozowaną jedną chorobę, ale jak się okazało to nie koniec i w poniedziałek jadę do szpitala na kwalifikację przyjęcia mnie na oddział. Dowiem się w jakim terminie mam się zgłosić do szpitala, gdzie spędzę min. tydzień i będą szukać guza, którego podobno mam, a przynajmniej tak wskazują badania :( Dlatego możliwe, że przez jakiś czas będę na blogu znacznie rzadziej, jednak mam nadzieję, że do Was wrócę i wszystko skończy się dla mnie dobrze :)

Ale dość biadolenia przejdźmy do zakupów :)


Po moim ostatnim niewypale z lakierem taft, wróciłam do mojego ulubionego lakieru do włosów- loreal Elnett, tym razem skusiłam się na wersję czarną. Mam nadzieję, że jak z pozostałych wersji tego lakieru będę zadowolona :) Kosztował 17,99zł


Oczywiście kolejne już mydełko z Isany, chyba najbardziej odpowiada mi wersja mango&orange. Kosztuje tylko 3,49zł za 500ml Postaram się też niedługo zrobić recenzję podkładu bell. Teraz mogę tylko powiedzieć, że jestem bardzo zadowolona i kupiłam kolejne opakowanie w Biedronce. Zapłaciłam 9,99zł
Obowiązkowo też płatki kosmetyczne z lidla, chyba jedyne tak tanie, które się nie rozdwajają i zawsze do nich wracam :)

Skończyły mi się wszystkie antyperspiranty i skusiłam się na lady speed stick, bo kiedyś byłam z niego bardzo zadowolona, natomiast teraz średnio zrobił na mnie wrażenie.... 


Nadal szukam swojego szamponu idealnego, tym razem padło na garnier fructis oleo repair. Mam nadzieję, że będzie dobry lub chociaż nie zrobi mi krzywdy :)
Promocje w Rossmannie zawsze mile widziane, a i tym razem opłacało się wrócić do mojej ulubionej pianki do golenia z isany o zapachu brzoskwini cena 3,49zł :)
W najbliższym czasie na pewno nie zdradzę odżywki Isana w wersji różowej- mój ulubieniec i jedyna odżywka, która radzi sobie z moimi włosami i umożliwia ich rozczesanie. Cena 5,69zł
Skusiłam się też na lakier z kolekcji zaprojektowanej przez blogerki i wybrałam lakier od Miratell ;) Kosztował 5,99zł

W końcu przemogłam się mimo ceny i postanowiłam wypróbować zachwalany wszędzie olejek z Alterry- mandel&papaya. Cena 17,99zł

Wstąpiłam też do Natury i nie mogłam wyjść bez moich absolutnych ulubieńców, czyli kremy do rąk z essence. Bardzo gorąco Wam je polecam. Wzięłam wszystkie trzy dostępne wersje czyli:
nawilżającą, ochronną i regenerującą :) Koszt 5,99zł za sztukę :)
al

I na koniec coś całkiem niekosmetycznego, czyli 4 część serii arabskiej - Arabska księżniczna. Przeczytałam wcześniejsze części i bardzo je lubię :) Książka kosztowała 38zł i ma ok 700stron, więc czuję, że będę miała co czytać w szpitalu :)

I prawie bym zapomniała.... Przywołuje w swoim domu wiosnę i kupiłam sobie drzewko w leroy merlin za całe 14,90zł i mam nadzieję, że prawdziwa wiosna przyjdzie szybko, bo już mam dość tego zimna i śniegu :(


Dajcie koniecznie znać jak miałyście coś z kosmetycznych zakupów i czy jesteście zadowolone :)

Buziaki!
Blondineczka! :)

81 komentarzy:

  1. Mam nadzieję, że ze zdrówkiem Ci się polepszy... Trzymam za to kciuki!
    Również mam ten lakier z Wibo - tych drobinek prawie nie widać na paznokciach :(

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja też mam taką nadzieję! Chociaż bardzo się boję :(

      Szkoda, że nie widać drobinek :/ jeszcze nie używałam tego lakieru...

      Usuń
  2. Powrotu do zdrowia, kochana! :* a balsamy do rąk mam ochotę wypróbować ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję! :) Kremy z essence musisz koniecznie wypróbować!

      Usuń
  3. podkład muszę wypróbować :)
    zdrowia kochana! :)

    OdpowiedzUsuń
  4. trzymamy kciuki Kochana i czekamy na wieści! :)

    zakupy świetne!
    czekam na zapowiadane recenzje!

    a co do lakieru Taft - nie sprawdził się u Ciebie? to mój ulubieniec :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuje Kochana! Jutro jadę dopiero na kwalifikacje i wtedy mam nadzieje dowiem się kiedy mnie wezmą, także myśle , ze jeszcze troche tu będę :)

      Taft się u mnie kompletnie nie sprawdził, straszna skorupę mi robił na włosach, a moje włosy sa bardzo cienkie i takie obciążenie nie było dla nich dobre :(

      Usuń
    2. rozumiem :)
      ISANA jest bardzo delikatna, jednak dla mnie za słaba.
      Teraz mam lakier z PANTENE (jest/był w promocji za 13.50) i też jest słabszy od TAFT (numer 4) więc może go spróbuj :)

      Usuń
    3. Już raczej nie będę zdradzała lakieru Elnett bo sprawdza się u mnie rewelacyjnie :)

      Usuń
    4. i o to chodzi! żeby znaleźć swój ideał :D

      Usuń
    5. To zdecydowanie mój ideał :) Już go na pewno nie zamienię na nic innego :)

      Usuń
  5. Miałam piankę, odżywkę i mydło z Rossmanna. W sumie, ze wszystkich tych produktów byłam zadowolona;) Wracaj do nas prędko! Dużo zdrówka:*

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuje! Jeszcze trochę tu będę zanim wezmą mnie do szpitala a potem cos wykombinuje, zeby byc z Wami w kontakcie :)

      Usuń
    2. W takim razie, tak szybko Cię nie oddamy :P ;)

      Usuń
  6. Też poszukuje idealnego dezodorantu :(
    Używałam odżwykę z Isany ale tą jasną i jakoś nie przypadła mi do gustu :/
    Mydło wolę z Biedronki :)
    A co do Olejka Alterra... Uwielbiam :) właśnie ten co kupiłas :) jest świetny! :)

    Życze udanego testowania i czekam na recenzje :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja chyba wróce do mojej ulubionej rexony w sprayu tej różowej, bo póki co była najlepsza. Jasna odżywka z isany nie jest tak dobra jak ta różowa :) a mydełek z biedry nie miałam, a ile kosztują?

      Usuń
  7. dużo zdrowia życzę :) podkład bell mam i lubię :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuje :) ja tez lubie ten podklad i cieszę sie, ze mozna go tak tanio kupic :D

      Usuń
  8. Cholercia aja własnie kupiłam taft bo byl w przecenie :( Kochana - trzymam kciuki za zdrowie! Bo to najważniejsze. Wracaj do nas cala i zdrowa

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. U mnie taft się nie sprawdził :( cieżko było go wyczesac i bardzo sklejal włosy :(

      Usuń
  9. Trzymam kciuki za Ciebie Kochana!
    Napewno wszystko skączy sie dobrze!
    Ja własnie kacze odżywke Isana w wersji białej i musze powiedzieć że szału niema!
    Pozdrawiam i życze zdrówka!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mam nadzieje Ewciu, że jakoś to będzie.... Miałam białą odżywkę z isany i faktycznie wielkiego szału nie było, różowa jest duzo lepsza :)

      Usuń
    2. Jak bede w Rossmanie to musze sie zaopatrzyc w ta różowa odżywke!

      Usuń
  10. Życzę Ci dużo zdrowia i trzymam kciuki :)

    OdpowiedzUsuń
  11. Życzę dużo zdrówka , spore zakupy

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuje :) zakupy spore, bo wszystko mi się pokończyło :)

      Usuń
  12. Moja Droga, zdrowiej szybciutko!
    Co do zakupów-bardzo lubię ten lakier do włosów, jeden z lepszych:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. zgadzam się lakier jest genialny, miałam już różne wersje i byłam bardzo zadowolona :)

      Usuń
  13. Świetne zakupy. :)

    Życzę szybkiego powrotu do zdrowia. :)

    OdpowiedzUsuń
  14. Dużo zdrowka życzę i trzymam za Ciebie kciuki!

    OdpowiedzUsuń
  15. Ojej :(( Trzymaj się kochana i dużo zdrowia życzę!

    OdpowiedzUsuń
  16. mnie się wcale nie podobają te lakiery z Wibo z tej serii:/ poza fioletem:) będziesz miała robiony PET? gdzie jedziesz? bo jak do Gliwic, to ja właśnie się tu leczę jescze kolejne 6 tyg;) :* wsjo będzie dobrze:*:*:*

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Kochana odpisałam Ci na maila :) Do szpitala będę szła do Wroclawia, ale z tego co się dzisiaj dowiedziałam to będę musiała czekać aż 2 miesiące :/

      Usuń
  17. Dużo zdrówka kochana! Wracaj do nas szybko! :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Chyba szybko do szpitala nie pójdę :( Mam tylko nadzieję, że mi się nie pogorszy zanim tam trafię :(

      Usuń
  18. oby zdrowie się polepszyło:*

    OdpowiedzUsuń
  19. dużo zdrówka, wszystko będzie dobrze :)

    OdpowiedzUsuń
  20. Też lubię tą piankę z isany :) życzę dużo zdrówka, ja też musiałam iść do szpitala ale na szczęście wszystko dobrze się skończyło :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję :) A Kochana w jakim szpitalu byłas?

      Usuń
  21. Zdrowiej nam!A z Twoich zakupów to mam odzywkę i jest genialna! :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Z odżywką na pewno się nie rozstanę w najbliższym czasie :)

      Usuń
  22. Mam cichą nadzieję,że ze zdrowiem wszystko będzie w porządku. Wiem, jak bardzo człowiek się boi, gdy mu lekarz mówi,że coś jest nie tak, wyniki kiepskie - człowiek wtedy ma czarne myśli, boi się, zamartwia. Oby u Ciebie okazało się to jakąś pierdołką i obyś jak najszybciej wróciła do domu ZDROWA!:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Masz rację przerobiłam już wszystkie najczarniejsze opcje, przepłakałam swoje, a teraz będę czekała dwa miesiące na szpital i umrę z nerwów :( Mam nadzieję tylko, że mi się nie pogorszy :(

      Usuń
  23. Trzymam kciuki, żeby wszystko jak najszybciej się dobrze skończyło =*
    Zakupy widzę, że dość spore. Poza olejkiem z Alterry i płatkami z Lidla niczego nie używałam. A co do płatków, nie wiem czemu, ale zaczęły mnie ostatnio "drapać" w buzię, używam więc ich do paznokci a do twarzy kupiłam inne =(

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Hmm ja swoich jeszcze nie otwierałam, ale mam nadzieję, że ich nie popsuli, bo były na prawdę fajne!

      Usuń
  24. Płatki z lidla używam i żel z isany do golenia; ) ciekawa jestem jak się sprawdzi.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. żelu do golenia nie miałam, ale piankę mam już któreś opakowanie z kolei i jestem bardzo zadowolona. Skóra po goleniu jest bardzo miękka :)

      Usuń
  25. Kochana, myśl pozytywnie a wszystko będzie dobrze...:)
    Trzymam kciuki, za twój hart ducha...

    A szaleństwo kosmetykowo-zakupowe mnie powaliło...:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję :) Oj tam zaraz szaleństwo ;) Czasem tak mam, że wszystko mi się kończy w jednym czasie ;)

      Usuń
  26. Kochana Moja... Zmroziło mnie słowo guz... sama mam guza mózgu nie operacyjnego póki co,także tkwię w zawieszeniu.Ale jak widzisz nie poddaję się i walczę!!! Życze Ci cierpliwości,zaufania do lekarzy wczesna diagnoza to 99% szansy na wyzdrowienie :)) Pokory do diagnozy jakakolwiek nie będzie nie buntuj się tylko spróbuj to zaakceptować i "zaprzyjaźnić się z chorobą " Ja tak zrobiłam i nie jest mi ona straszna :) Mimo wszystko wierze ,że w twoim przypadku diagnoza będzie łaskawa i wrócisz szczęśliwa do domku... Trzymam kciuki i czekam na wieści :)

    biszkopcik86.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nie wiadomo jeszcze czy guz czy gruczolak, czy co to za cholerstwo :/ Najgorsze, że musze czekać dwa miesiące :( Podziwiam Cię Kochana za siłę jaką w sobie masz, bo ja jestem przerażona i nie wiem czy umiałabym się pogodzić z cięższą diagnozą :(

      Usuń
  27. Miałam płatki kosmetyczne i odżywkę.

    Trzyma kciuki, żeby wszystko było dobrze!

    OdpowiedzUsuń
  28. Będzie wszystko dobrze, trzymam mocno kciuki!

    OdpowiedzUsuń
  29. Dużo zdrowia Ci życzę! I trzymam kciuki, żeby wszystko było okej :)

    OdpowiedzUsuń
  30. Zdrówka, kochana! Musi być dobrze! :*
    Moja przyjaciółka czyta tę sagę i jest zachwycona. :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję ;)
      Ja interesuję się tematyką arabską, islamem itp także książki bardzo mi się podobały, a teraz czyta je moja mama :)

      Usuń
  31. Wiem jak to jest kiedy do życia wkrada się choroba, sama mam chorego brata. Ale trzymaj się! Na pewno będzie wszystko dobrze ;) Będę trzymała za to kciuki! :*
    A co do haulu-widzę mój ukochany olejek z Alterry, uwielbiam go! <3

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję Ci bardzo za wsparcie! Każde jest bardzo mile widziane i podnosi mnie na duchu :) Mam nadzieję, że ze zdrówkiem Twojego brata będzie coraz lepiej :)

      A olejku z Alterry jeszcze nie próbowałam, chociaż od dawna miałam na niego chrapkę :D Niedługo się za niego biorę :D

      Usuń
  32. Ja także kupiłam te drzewko rok temu i zdechło mi... nie wiem dlaczego :(

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No właśnie ja też widzę, że mi coś więdnie na samym czubku :/ Nawet jak wytrzyma miesiąc czy dwa to zawsze to kawałek upragnionej wiosny w domu :)

      Usuń
  33. Mam tą różową odżywkę Isany, na moich włosach blond przy użyciu od czasu do czasu, dobrze sie sprawuje, ale raczej więcej jej nie kupie. Z babasu była świetne, szkoda, że jest już niedostępna;(

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tej odżywki z babasu niestety nie próbowałam, ale ta nowa wersja u mnie sprawdza się rewelacyjnie :)

      Usuń
    2. U mnie też całkiem nieźle, ale przerzuciłam się ostatnio na odżywki z Garniera i Nivei, są bardzo fajne;) i duży wybór;)

      Usuń
    3. Może kiedyś wypróbuję, ale isanę i tak zawsze muszę mieć :)

      Usuń

Nie lubię metody pozyskiwania obserwatorów typu"obserwujemy?", jeżeli podoba Ci się mój blog i masz ochotę go obserwować to będzie mi bardzo miło. Ja w wolnej chwili na pewno do każdego zajrze i jeżeli uznam treść za wartościową to na pewno taki blog zaobserwuję. Nie będzie to jednak "coś za coś"