Zowu szybko się spinam, żeby napisać notatkę, bo dzisiaj byłam na kolejnej wizycie u dentysty w ramach leczenia kanałowego mojego nieszczęsnego ząbka i wiem, że jak przejdzie mi znieczulenie to już nie będę w stanie nawet sięgnąć po tablet ;)
Mąż ostatnimi czasy zostawił mnie w magnolii we Wrocławiu z paroma groszami na drobiazgi, a sam pojechał do innej galerii podobno szukać dla mnie prezentu na święta ;) korzystając z okazji zrobiłam małe zakupy :)
Nic specjalnie nie potrzebowałam, więc nie są zbyt okazałe ;) staram się powstrzymywac ;)
Po dugiej przerwie kupiłam płyn do demakijażu z bielendy do oczy wrażliwych z awokado. Nie mam wrażliwych oczu, ale zdarzyło mi się, że różne kosmetyki tego typu sprawiały, że moje oczy były zaczerwienione. Nie pamiętam co, ale wiem, że coś mi się w tym płynie nie podobało i pewnie przypomne sobie co, ale nie miałam zbyt dużego wyboru z racji totalnych pustek na pólkach a nivei ani delii nie chciałam :/ koszt 7,85zł
Mje najnowsze postanowienie to przyzwyczaić się do czerwieni na ustach :) pierwszym krokiem był zakup kredki do ust z golden rose- classics - niestety nie ma numerka. Muszę powiedzieć,że jest cudownie miękka i bardzo trwała, a przede wszystkim nie wysusza ust. ( oczywiście musiałam już ja użyć;)) koszt 4,90zł Po lewej czarna kredka z wibo, która była w gratisie do lakieru ;)
Kredka była w gratisie do lakieru w kolorze złota, który widziałam u jednej z Was i efekt strasznie mi się pdobał, więc nie mogłam przejśc koło niego obojętnie :)
Mój nowy czerwony ulubieniec zimowy ;) kolor jest krwiście czerwony, wiem że wiele osób nie lubi aż takiej czerwieni, ale moje pazury czują się w niej fantastycznie :) kosztował 6,90zł
Jak tylko zobaczyłam ten lakier nie mogłam się powstrzymać.... Idalnie będzie pasował do miętowej bokserki, którą pokazywałam Wam w ostatnich zakupach ciuchowych. Kupiłam go w naturze za ok 11zł i co zdziwiło mnie najbardziej, na osobnym stoisku bell w tej samej galerii lakier kosztował 12,90zł!!!
U jednej z Was widziałam też efekty wytuszowania rzęs tuszem z golden rose cat walk i mam nadzieję, że i u mnie efekt będzie tak cudowny. Tym bardziej, że kosztuje tylko 10,90zł
No i na koniec poszukiwanie czerwieni idealnej, zaczęłam od szminki z firmy Celia nr 508. Mam jedną tej firmy i jestem zachwycona, cudownie pachną i dają efekt jakbyśmy użyły i szminki i błyszczyka. Możliwe, że pojawi się osobny post na ten temat :) Ja zamawiam je na allegro, bo w małych drogeriach u mnie są same brązowawe odcienie :/ niestety z tej nie jestem aż tak zadowolona... Nie przeszkadzałoby mi, że jest półtransparentna, ale ma okropne drobinki złote i taki efekt nadaję się na spacjalne okazje, a nie na codzień :/ Na plus jest to,że drobinek nie czuć na ustach, bo są malutkie :) Zapłaciłam za nią ok15zł już z przesyłką
Na koniec znowu golden rose i czerwień nr 48 , dość intensywna, ale uważam, że jest mi w takiej dobrze :) Na razie mogę powiedzieć, że jest bardzo kremowa i bardzo ładnie się ją aplikuje. Myślę, że poszukam jeszczę czegoś w bardziej stonowanym odcieniu ;)
Możecie mi polecić jakąś sprawdzoną czerwień w podobnym odcieniu jak ta z golden rose? Jesteście przekonane do tego kloru na ustach? Nosicie na codzień czy tylko na specjalne okazje?
Buziaki!
Blondineczka :)
poniedziałek, 10 grudnia 2012
26 komentarzy:
Nie lubię metody pozyskiwania obserwatorów typu"obserwujemy?", jeżeli podoba Ci się mój blog i masz ochotę go obserwować to będzie mi bardzo miło. Ja w wolnej chwili na pewno do każdego zajrze i jeżeli uznam treść za wartościową to na pewno taki blog zaobserwuję. Nie będzie to jednak "coś za coś"
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Fajne zakupy,ja w czwartek wybieram się do Natury..muszę uzupełnić nieco kolorówkę.Uwielbiam kosmetyki Catrice
OdpowiedzUsuńpozdrawiam
biszkopcik86.blogspot.com
Ja własnie jakoś do catrice nie jestem przekonana :/ a co byś poleciła?
Usuńwow śliczne zakupy :) strasznie mi się podobają, ta pomadka celia śliczna, już któryś raz z rzędu na nią poluję, ale póki co bez efektów.
OdpowiedzUsuńNajlepiej chyba zamówić na allegro :)
Usuńpodobno Celia ma bardzo dobre pomadki. Kuszą mnie od jakiego już czasu:)
OdpowiedzUsuńJa kupiłam dopiero druga, ale sa rewelacyjne :)
UsuńKoniecznie nam pokaż efekt na rzęsach tego tuszu, żadnego tuszu GR jeszcze nie miałam, a jestem ich bardzo ciekawa
OdpowiedzUsuńTo moj pierwszy tusz z gr :) postaram sie zrobic zdjecia :)
UsuńAle zaszalałaś...:)
OdpowiedzUsuńRozdanie trwa od 8.12.2012r. do 8.01.2013r. (włącznie)
Już poprawione daty...:)
Oj bez przesady starałam sie powstrzymywać ;)
Usuńuwielbiam celię , zakupy super ;)
OdpowiedzUsuńJa tez :D
UsuńSuper zakupy, ja z tych lakierów Glamur Wibo mam czerwony, sprawuje się wspaniale :) jestem z niego bardzo zadowolona :)
OdpowiedzUsuńWłasnie zaluje ze nie wzięłam tez innych kolorów!
UsuńU mnie można sporo wygrać...:)
OdpowiedzUsuńZapraszam do mnie na rozdanie...:)
Będzie aż 4 zwycięzców...!!!
http://otulona-zapachem.blogspot.com/2012/12/moje-pierwsze-rozdanie-i-nagrody.html?showComment=1355151105383#c9119174444175926115
Zajrze na pewno :)
Usuńładny ten lakier Bell :)
OdpowiedzUsuńZobaczymy jak bedzie wyglądał na paznokciach, ale zakochalam sie w tym kolorze :)
Usuńja tam bardzo lubię ten płyn z bielendy :) może nie podobało Ci się to, że spływał z wacika? :P
OdpowiedzUsuńO tak! O tym już sobie przypomnialam po pierwszym użyciu ;) ale wydaje mi sie ze jeszcze miał jakieś wady...
UsuńBardzo nie polecam czarnej kredki z Wibo. Dobrze, że miałaś ją jako gratis...
OdpowiedzUsuńA co z nią nie tak? Jeszcze jej nie uzywalam,..
Usuńostatnio polubilam te 2faze z bielendy:)
OdpowiedzUsuńKiedyś ja miałam i nie wiem czemu nie kupiłam jej ponownie ;)
UsuńChętnie wzielabym udział, ale jeżeli wymogiem jest polubienie czegoś na fejsie to nie bardzo. Lubie jak moj Facebook nie służy jako reklama dla firm ;)
OdpowiedzUsuńKONKURS! Serdecznie zapraszam Cię na konkurs z okazji ROKU mojego bloga. Do wygrania paletka SEPHORA i CHARMSY.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam