Dzisiaj dosłownie parę słów o moim nabytku jeszcze sprzed świąt, czyli o paletce NUDES, którą kupiłam w H&M za 19,99zł.
Jak pisałam Wam wcześniej zdecydowałam się na jej zakup, bo kiedyś już kupiłam jedną paletkę w H&M i byłam nią po prostu zachwycona! Kolory były bardzo mocno napigmentowane, trwałość była fantastyczna i wiadomo cena też nie zwalała z nóg.
Dlatego kiedy zobaczyłam te przepiękne kolory nie wahałam się i od razu wrzuciłam do koszyka. Kolory wyglądają tak:
I muszę przyznać, że jak je zobaczyłam to stwierdziłam, że do delikatnego codziennego makijażu będę idealne i nic więcej do szczęścia mi nie będzie potrzeba.
Niestety ich pigmentacja pozostawia wiele do życzenia. Na zdjęciu możecie zobaczyć swatche na moich palcach, ale uwierzcie mi to jest efekt po jednorazowym potarciu palcem...
Niestety, ale żeby uzyskać jakikolwiek kolor na powiece trzeba się trochę namęczyć i nałożyć po dwie warstwy każdego koloru...
Zdjęcia poniżej to makijaż jaki udało mi się zrobić i nie uwierzycie... użyłam wszystkich cieni!!!!
Oczywiście kompletnie nie widać tych kolorów na oku, ale coś tam jednak jest....
Dla mnie efekt jest aż zbyt delikatny i bałam się strasznie rozcierać cokolwiek, bo przy każdej próbie zrobienia tego cień po prostu znikał z oka...
Dlatego też bardzo mile mnie zaskoczyła trwałość tych cieni. Cały dzień byłam poza domem i był to dość intensywnie spędzony czas... czyli generalnie bieganina i... cienie były na swoim miejscu, kiedy wróciłam do domu!
Nic a nic się nie zrolowało, mimo, że przy mojej opadającej powiece jest to standard. I szczerze mówiąc mam mieszane uczucia co do tych cieni, bo z jednej strony są bardzo delikatne i mało widoczne, a ja lubię mieć podkreślone oko, a z drugiej strony wydaje mi się, że cienie nie są zupełnie beznadziejne, bo dają delikatny efekt. Wygląda się bardzo naturalnie, ale coś tam jednak na tym oku jest.
Po paru godzinach poza domem cienie nadal są na swoim miejscu:
Sama nie wiem co o nich myśleć, będę je jeszcze maltretowała i jak uda mi się z nich wykrzesać więcej to na pewno dam Wam znać!
Na pewno sprawdzą się jak zaczynacie swoją przygodę z makijażem i malujecie się głównie do szkoły. Tak delikatnego makijażu na pewno nikt się nie czepi!
A Wy koniecznie napiszcie co myślicie o tak delikatnym efekcie, dla mnie prawie niewidocznym!
Buziaki!
Blondineczka
szkoda, ze slabo napigmentowane;/ nie lubie takich
OdpowiedzUsuńNiestety :(
Usuńfajna paletka i poręczna ;]
OdpowiedzUsuńDlatego ją kupiłam, ale niestety słaba pigmentacja mnie denerwuje :(
UsuńNa dobrej bazie mogą być fajną propozycją makijażu dziennego. Ale w tej cenie to wolałabym kupić paletkę z Catrice
OdpowiedzUsuńBędę jeszcze testowała z różnymi bazami. Za paletami z Catrice nie przepadam :/
Usuńfajny efekt, taki naturalny jaki lubię :)
OdpowiedzUsuńbaaardzo delikatny :)
Usuńwygląda fajnie, ale szkoda że pigmentacja taka słaba
OdpowiedzUsuńNiestety :(
UsuńSzału może nie ma ale kolorki fajne :)
OdpowiedzUsuńCo do brązu to na policzkach mam kulki z Avonu od Ciebie! :*
Świetnie u Ciebie wygląda ten bronzer! Chyba sama sobie go kupię :D
Usuńoj nie, ja kiedyś kiedyś dostałam od cioci ze stanów walizę kosmetyków no name, gdzie było chyba z 50 cieni, ale większość z lipną rozczarowującą pigmentacją. od tej pory stawiam na jakość, nie ilość czy ładny dobór kolorów. Po prostu jak już nakładam makijaż to lubię widzieć efekt moich staran ;)
OdpowiedzUsuńJa też chyba postawie na jakość następnym razem :)
Usuńnie lubię jak cienie mają słabą pigmentację, wolę szybko coś zmalować, a nie się męczyć:)
OdpowiedzUsuńGdybym wiedziała, że pigmentacja będzie tak kiepska na pewno nie kupiłabym tej paletki...
Usuńja nigdy nic nie kupiłam z kosmetyków w hm,kusza mnie troche ich lakiery :)
OdpowiedzUsuńA mnie właśnie lakiery średnio kuszą ;)
UsuńRzeczywiście bardzo delikatne:)
OdpowiedzUsuńChyba aż za bardzo ;)
Usuńjakos mnie ta paletka nie powalila...cena nieadekwatna do jakosci...
OdpowiedzUsuńJa bym powiedziała raczej, że cena bardzo adekwatna do jakości, powiedzmy sobie szczerze to jest paletka za 19,99zł. Nie jest to wygórowana cena...
UsuńPigmentacja trochę za słaba ;/
OdpowiedzUsuńNiestety :(
UsuńLubię takie kolory, nie wiedziałam, że H&M też ma paletkę "w stylu "Naked"". ;-)
OdpowiedzUsuńDo naked to tej paletce bardzo daleko, ale kolory bardzo mi się spodobały i gdyby nie słaba pigmentacja to byłyby idealne na codzień :)
Usuńja bardzo rzadko maluje oczy cieniami, nawet paletki naked nie zrobił na mnie wrażenia...
OdpowiedzUsuńA ja lubię się malować i marzy mi się naked :) Może kiedyś... :)
UsuńPrawie niewidoczne na oku...
OdpowiedzUsuń