Przerwa w blogowaniu jednak była bardzo przydatna i wróciłam do planowania! Tak! Mimo, że jestem zwolenniczką spontanu to jednak układanie planu pomaga mi w systematyczności. Mam nadzieję, że uda mi się go trzymać i posty na moim blogu będą pojawiać się 2-3 razy w tygodniu i będę urozmaicone i ciekawe dla Was :)
Dzisiaj jednak o pomadko-błyszczyku Cela Nr 601
Cena: 9,50zł w osiedlowej drogerii
Opis producenta:
"Łączy najlepsze zalety pomadki błyszczyka. Nadaje ustom półtransparentny efekt i subtelny kolor. Posiada właściwości nawilżające i apetyczny winogronowy zapach."
Opakowanie:
Jak na szminkę za 9,50zł uważam, że opakowanie jest bardzo solidne i eleganckie. Szminki z tej serii lądują najczęściej u mnie w torebce, gdzie trafiają w różne miejsca, mimo to opakowanie się nie rysuje, a jedyną i nigdy nie zdarzyło mi się, żeby szminka się otworzyła w torebce czy kieszeni.
Kolor i zapach:
Szminka jest z kolekcji Nude i faktycznie można ją do tej kolorystki zaliczyć. Jest to bardzo delikatny pół transparentny róż.
Zapach jest powalający. Jak wszystkie szminko-błyszczyki Celii pachnie winogronami i do tej pory nie znalazłam szminki innej firmy o tak cudownym zapachu!
Konsystencja:
Bardzo kremowa! Co jest jej ogromną zaletą, ale też może być wadą. Widziałam bardzo wiele postów, gdzie szminki noszone w czasie wyższych temperatur na dworze nie kończyły zbyt dobrze. Mi się taka sytuacja nie zdarzyła, mimo że nosiłam je nie raz w upały. Jednak w planach mam post jak w łatwy i szybki sposób przetopić "zmaltretowaną" szminkę i będziecie mogły zobaczyć, że jedna z moich szminko-błyszczyków też źle skończyła, ale już z zupełnie innego powodu ;)
Czas na efekt na ustach :)
Kiedy nie mam ochoty na mocne usta lub wiem, że z lusterkiem w ciągu dnia nie będzie mi po drodze to zdecydowanie zawsze zabieram te szminki, wg mnie wyglądają na ustach fantastycznie :), ale oceńcie same :)
Ogromnym plusem są odcienie tych szminek, które pasują praktycznie do każdej karnacji i każdego makijażu :) U mnie są to szminki must have.
NIEDŁUGO Z OKAZJI PIERWSZYCH URODZIN BLOGA DO WYGRANIA MIĘDZY INNYMI SZMINKO-BŁYSZCZYKI CELIA, WIĘC ZAPRASZAM DO ODWIEDZIN :)
Właściwie fajnie się złożyło- moje urodziny wypadają 3 października a urodziny bloga już 17! Nie mogę uwierzyć, że to już rok jak jestem z Wami :)
Dajcie koniecznie znać co myślicie o szminko-błyszczykach, czy je lubicie czy nie i jakie kolorki polecacie :)
Pozdrawiam!
Blondineczka :)
Ja w sumie rzadko mam pomalowane usta, ale ten kolorek wygląda bardzo fajnie :D
OdpowiedzUsuńJa ostatnio trochę zaniedbałam kwestię malowania ust, ale te pomadki są o tyle wygodne, że spokojnie mogę malować usta bez lusterka gdzieś w biegu :)
UsuńJuż mi się podoba!!!
OdpowiedzUsuńmam 602 i bardzo ją lubię :)
OdpowiedzUsuń602 była moją pierwszą pomadką z Celii i uwielbiam ją :)
UsuńWygląda bardzo ładnie, ja żadnej Celi jeszcze nie ma!
OdpowiedzUsuńBędzie okazja powalczyć o nie w rozdaniu już niedługo :)
UsuńŚliczny kolor , daje ładny naturalny efekt ;)
OdpowiedzUsuńTo fakt, dużo osób mówi, że dodaje takiej delikatności :)
Usuńmam jedną z tej serii, od Ciebie! i uwielbiam ją ponad wszystko! muszę dokupić inne kolorki, koniecznie :-) najpierw poszukać ich stacjonarnie spróbuję :)
OdpowiedzUsuńten kolorek też jest śliczny *.*
Niedługo w rozdaniu będzie okazja wygrać parę kolorków :)
Usuńfajnie wygląda na ustach :)
OdpowiedzUsuńśliczny kolorek :)
OdpowiedzUsuńBardzo delikatny lubię takie :)
UsuńJuż naprawdę długo się na nią czaję, ale mam już tyle pomadek, że narazie ciągle się wstrzymuję :P Ale napewno ją kupię...kiedyś :)
OdpowiedzUsuńJa też muszę zacząć się powstrzymywać ;)
UsuńUwielbiam. Niestety nigdzie nie mogę dostać. Musze zobaczyć kolor "namacalnie' bo moje opakowanie kompletnie się pościerało :( nie odczytam numeru.
OdpowiedzUsuńNiestety numerki się ścierają :/ Może uda Ci się wygrać w moim rozdaniu już niedługo :)
Usuńmam 603 i bardzo ją lubię, chciałabym jeszcze 602 i 605 ale z dostępnością jest ciężko :/
OdpowiedzUsuńTo fakt. Mi się poszczęściło i mam dostęp praktycznie do wszystkich kolorków :)
Usuń