Jak nie szpital to problem z internetem, ale nadszedł czas na pierwszy z 3 lub 4 postów ze szminkami z Celii :) Przy okazji pojawienia się mojego ulubionego koloru szminko-błyszczyka nr 602 postaram się pokazać Wam jak najłatwiej przetopić połamaną pomadkę do innego opakowania- może się komuś przyda :)
Dzisiaj chciałam pokazać Wam szminkę z mniej znanej serii Nr 7, czyli piękna malinowa czerwień- idealna dla osób, które dopiero przekonują się do krwistych czerwieni na ustach :)
Szminka kosztowała mnie całe 5zł w osiedlowej drogerii, więc cena jest powalająca :)
Opis producenta:
Bogactwo koloru w przepięknych perłowych lub wytwornych matowych odcieniach.
Posiada lekką kremową konsystencję. Idealnie się aplikuje.Zapewnia długotrwały kolor i elegancki połysk. Zawiera olej z owoców dzikiej róży oraz pielęgnacyjno-ochronny kompleks witamin A i E.
Posiada lekką kremową konsystencję. Idealnie się aplikuje.Zapewnia długotrwały kolor i elegancki połysk. Zawiera olej z owoców dzikiej róży oraz pielęgnacyjno-ochronny kompleks witamin A i E.
Opakowanie:
Całkiem inne niż w przypadku szminko-błyszczyków. Plastikowe, bardzo cienkie i tandetne... może i nie otworzy się Nam w torebce, ale istnieje bardzo duże prawdopodobieństwo, że się połamie.
Kolor i zapach:
Śliczna malinowa czerwień, na pewno dobra dla osób zaczynających przygodę z tym kolorem na ustach. Natomiast zapach... hmm przyzwyczajona do cudownego zapachu szminko-błyszczyków czułam się delikatnie mówiąc zawiedziona... śmierdzi! okropnie... dla mnie jest to zapach starej szminki, kojarzący mi się ze starszymi Paniami(nie wiem dlaczego ;)) Niestety po nałożeniu na usta czuję ten zapach bardzo intensywnie przez cały czas :(
To jak wygląda na ustach urzeka mnie kompletnie i jestem w stanie jej wybaczyć niezbyt miły zapach! Cena jest już w ogóle fenomenem i na pewno skuszę się też na inne kolory. Ucieszyłoby mnie, gdyby producent zastosował zapach taki jak w szminko-błyszczykach, które nie dają takiego krycia i są bardzo delikatne.
Bardzo podoba mi się, że kolor schodzi równomiernie i nawet po jedzeniu czy piciu zostaje na ustach delikatny kolor, a nie znika całkowicie :) Na pewno jest warta przetestowania :) Kolorów do wyboru jest dużo i w tej serii znajdziemy zarówno kolory matowe, jak i błyszczące :) Ja na pewno jeszcze jakiś kupię :)
Miałyście już pomadki z serii kryjącej? :) Szkoda, że nie wszystkie dziewczyny mają dostęp do tych szmineczek :( Dajcie koniecznie znać jak Wam się podoba kolor :)
Buziaki!
Blondineczka :)
ale fajny kolor :)
OdpowiedzUsuńWłaśnie takiego szukałam :)
Usuńbardzo żałuje, że nie mogę jej dostać w okolicy, będę zmuszona zakupić online :D
OdpowiedzUsuńNiestety nie wszędzie można dostać kosmetyki Celii :( Ja żałuję, że mam dostęp jedynie do szminek :(
Usuńo! takie lubię najbardziej :-)
OdpowiedzUsuńkolor bardzo mi się podoba! jak i jej formuła :-)
ja muszę się ogólnie rozejrzeć za pomadkami z Celii :)
Warto poszukać, bo są na prawdę fantastyczne :)
Usuńpatrzyłam na tą serię z Celi ale samo opakowanie wygląda strasznie delikatnie, tandetnie.. ja wiem że za taką cenę to cudów wymagać nie można, ale mogli się troszkę bardziej postarać :P
OdpowiedzUsuńTo fakt, że opakowanie jest strasznie tandetne, ale i tak nie jest w stanie mnie zrazić :) Szminko-błyszczyki są prawie dwa razy droższe, ale za to opakowanie jest solidne.
Usuńkolor świetny :)
OdpowiedzUsuńładny kolor :)
OdpowiedzUsuńnie znalazłam póki co odpowiednika tego koloru, a długo czegoś takiego szukałam :)
Usuńbardzo ładny, intensywny kolor :)
OdpowiedzUsuńIntensywny i co najważniejsze długo się utrzymuje :)
Usuńma piękny kolor ! :)
OdpowiedzUsuńNa pewno kupię więcej kolorów, bo są boskie :D
UsuńJa bardzo lubie te pomadki, zapach mi nie przeszkadza. Szkoda że nie mam do nich dostepu! Cena śmieszna, jakosc jak za taka cene dobra. Ja zakochałam sie w pomadkach Celi.
OdpowiedzUsuńKochana jakby co to znasz mój mail :D Zawsze mogę Ci wysłać :)
UsuńDzięki jak coś to się odezwe! Dzis bedac w Łodzi na badaniach odwiedziłam osiedlowa drogerie i zakupiłam kolejna pomadke Celi! Niestety Pani nie miała tej seri ani tych pomadko - błyszczyków. Miała serie Esencja kobiecości i zakupiłam nr 1.
OdpowiedzUsuńO widzisz a ja właśnie tej serii namiętnie szukam, bo u mnie w drogerii dostępne są tylko pomadko-błyszczyki i te kryjące :(
UsuńPiękny kolorek!
OdpowiedzUsuńJa z Celii mam 1 pomadkę w odcieniu Nude-nie jestem fanką takich kolorów, ale na ustach wygląda ładnie ;)
Ja kiedyś byłam ogromną fanką kolorów nude, a teraz wole coś mocniejszego :)
Usuńbardzo przyjemny kolor
OdpowiedzUsuńzapraszam na nowa notkę
Na pewno zajrzę :)
UsuńPosiadam tylko jedną pomadkę i to w dodatku błyszczykową, więc nie jestem znawczynią :P Jakoś ciężko jest mi wyobrazić sobie moje usta w krwistym kolorze :P
OdpowiedzUsuńJakbyś zapytała mnie pół roku temu czy widzę siebie w krwistym kolorze na ustach powiedziałabym, że nigdy w życiu! A teraz nie wyobrażam sobie rezygnacji z czerwieni :)
Usuńładny kolor:)
OdpowiedzUsuńuwielbiam go :)
UsuńLubię pomadki które oprócz ładnego efektu jeszcze fajnie pachną, ten zapach by mnie chyba zniechęcił...
OdpowiedzUsuńTeż tak myślałam, ale już się powoli do niego przyzwyczajam ;)
UsuńFantastyczny kolor. :)
OdpowiedzUsuńKolor ciekawy, ale z nieprzyjemnym zapachem to ja bym nie dała rady :/
OdpowiedzUsuńJa już się przyzwyczaiłam trochę i nie przeszkadza mi tak bardzo :)
Usuńpadłam :) wygląda cudownie !!!
OdpowiedzUsuńDługo szukałam takiego odcienia :)
UsuńBardzo ładnie wygląda!
OdpowiedzUsuńjest mega kryjąca ..wow..świetnie wygląda :)
OdpowiedzUsuńTo fakt dobrze kryje i zawsze jak ją mam na ustach dostaję pytania co to za kolorek :)
Usuń